Najbardziej mi się podobały jego przedstawienia teatralne: wietnam, sorpico, człowiek z blizną:) mistrzostwo.
bardzo mi sie podobał - :) nierozumiem czemu takie niskie oceny -
bardzo sympatyczna ciepła opowiesc o niebanalnym chłopaku i jego miłosci
kapitalne dialogi --
Film jak zwykle kontrowersyjny jak wszystkie Wes'a - Zobaczymy w nim jeszcze wczesny klmat Andersona w którym wykształca się jego styl ale już widać świetne dialogi, nutke sarkazmu nie aż tak widocznego jak w The Royal Tannenbaum, Miłośnicy wes'a zobaczą jak zwykle świetny scenariusz i typowe dla Andersona poruszanie...
więcejMi sie ten film bardzo podobał! Naprawdę coś! Moze nie jakis hiper mega super ale naprawdę fajny! Ciekawa fabuła i fajny klimat:) Szczerze to myślałam ze będzie miał więcej punktów ale cóż..:PP I tak nie jest źle:) POLECAM!!!
Ciepły, przyjemny filmik na niedzielne popołunie. Przyjemnie sie go ogląda, nie jest to nic wielkiego ale ja nie załuje. Wykonanie średnie ale w niczym nie przeszkadza podczas oglądania. Można powiedzieć, że to familijne kino.
Podobal mi sie, taki dosc przyjemny i zabawny, dupy nie urywal czy szczeka mnie nie bolala ze smiechu ale bylo tak 'ok'. Jedna rzecz jest w nim interesujaca - w ogole nie widac ze zostal nakrecony w 1998 roku. Ogladam go w hd i nie patrzylem na date produkcji, myslalem ze to bedzie tak 2003 minimum chociaz rownie...
Nie wiedziałem czego sie spodziewać po tym filmie, włączyłem wczoraj tv, obejrzałem i gdybym miał podsumowac film jednym zdaniem - "bardzo miłe zaskoczenie" . Nastawiałem sie raczej na głupawą komedyjke w stylu "American Pie" itp. Jednak film był bardziej dramatem niż komedią, bardzo fajnie sie ogląda, świetny...
Wypożyczyłem tylko dla Billa Murraya - ledwo przezyłem. Przez cały film zastanawialem sie o co tu chodzi ...
mało takich badziewi trafiłem,ale niestety jest to film z cyklu: o niczym, a wina oczywiście
scenariusza, zrobionego przez OWENA WILSONA, kompletnie nieśmiesznego typa, no ale
cóż, nie pomógł nawet Bill Murray
przenuda