Ten film to chyba jakaś pomyłka. Ja rozumiem, że groteska, że przerysowanie itepe, ale tutaj nie było ani dobrego wykonania, ani większego przekazu. Słabe aktorstwo, irytująca główna postać - co gorsza, takich narcyzów z tak infantylnym zachowaniem, jest w naszym społeczeństwie coraz więcej niestety.
Jedynie za potencjał i za ukazanie jakiś tam współczesnych chorób związanych z własnym ego - malutki plusik w postaci 3 gwiazdek.
Nie polecam, stracony czas.
A Stiller, Eisenberg i inni zagrali chyba po znajomości z twórcami.