Znakomite kino familijne. Bardzo dobry balans pomiędzy elementami zabawnymi, a tymi scenami, które miały powiedziec coś ważnego. Sceny emocjonalne wypadły wiarygodnie, a Wilson i Aniston dobrze grali i przekonywali mnie jako para. Warto poświęcić wieczór na ten film, zmusza do refleksji, ale nie jest nachalny i podkolorowany. Dla mnie był prawdziwy i wzruszył. Ponieważ lubię też aktorów, daję maksymalną notę i na pewno do niego wrócę :)