Zawsze mi się kojarzył z dyrektorem elektrowni z serialu Simpsonowie. :) A poza tym, to super aktor był. Mistrz drugiego planu.
"W 1970 roku ukończył politologię w Wittenberg University w Springfield (Ohio, USA)." Tak a propos Simpsonów. A czy podobny, bo ja wiem? Burns bardziej się garbił... :)
Haha! Ale jaja z tym Springfield. :) Dzięki za zwrócenie uwagi.