jakoś za nim nie przepadam,począwszy od Anakondy do teraz You Me And Dupree jego role są takie same,chyba tylko w Armagedonnie nie miałem jakichś zastrzeżeń do neigo,jakoś nie moge sie do niego przekonac.
po 'Marley and Me' zmieniam ocenę na 4/10...
Ja go po prostu lubie nie zależnie od tego jak gra wg mnie niczego mu nie brakuje a poza tym każdemu aktorowi może się trafić gorszy film (co do zmieniania oceny po marley i ja) Jest bardzo sympatyczny i po prostu jak go widze w telewizji czy w tam w kinie od razu mam lepszy humor...