Facet może ma talent komediowy, ale obecnie wszędzie go wiele, nawet zaczyna powoli przebijać Bena Stillera - swojego kolegę - człowieka bardziej utalentowanego. Ale biznes to biznes. Jest takich aktorów w brud, co to pojawiają się bez przerwy w filmach, a wartościowi i zapomniani idą w odstawkę. Smutne to.
PS Próba samobójcza jakiej się dopuścił jakiś czas temu trochę mnie zaskoczyła. Facet wydawał się być takim luzakiem i niczego mu nie brakowało, a tu taki klops. Wyrazy współczucia.